Samotna podróż?
"Podróżujesz sama? Ja bym się bała!" Ile razy słyszałam coś takiego. Często słyszę, że jestem odważna, bo samotne podróżowanie jest niebezpieczne... Prawda jest taka, że nie miałam wyjścia. Też się bałam. Też twierdziłam, że nigdy nie będę podróżować samotnie. Ale pewna sytuacja zmusiła mnie do tego... Kilka lat temu, jeszcze przed covidem umówiłam się z Adamem, serdecznym przyjacielem na dwumiesięczną podróż po Azji. Jakie było moje przerażenie, gdy tuż przed wjazdem powiedział, że jednak nie ma dwóch miesięcy ma podróż, tylko dwa tygodnie. Przyjaciółka, Kasia namawiała mnie do tego, bym w takim razie podróżowała z Adamem przez dwa tygodnie, a potem wróciła do Polski. Nie zgodziłam się... Do Tajlandii przyjeciałam z Adamem i jego kolegą, Karolem i spędziliśmy kilka dni razem, po czym znalazłam się sama w Bangkoku. Byłam przerażona. Jak miałam sobie poradzić sama podróżując po Azji? Dotarłam do hostelu, wzięłam zeszyt i zaczęłam w nim notować wszystko co mogło mi się przyda...